Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Czy moj byly do mnie wroci? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1893)
Odpowiedzi Chłopak poleciał do innej, bo z tobą był już długo, stałaś się pewnie dla niego mniej atrakcyjna, pociągająca, a uczucia lekko przygasły. A w dodatku pojawiła się jakaś inna, ktoś nowy, atrakcyjny i w efekcie zostawił Ciebie dla niej. Musisz wiedzieć, że ten chłopak dalej coś do Ciebie czuje i masz przewagę nad nową dziewczyną, bo z tobą łącza go wspomnienia, przeżycia, a za tym wszystkim idą silne emocje. Nie będę Ci pisać żebyś dała sobie z nim spokój, bo wiem, że to nie jest takie proste kiedy się kogoś kocha, ale musisz wiedzieć, że ten chłopak postąpił wobec Ciebie naprawdę bardzo źle, zostawił sobie Ciebie jako otwartą furtkę na wypadek gdyby z tamtą nową coś nie wyszło. Masz duże szanse go odzyskać i sprawić żeby to on za tobą latał, ale musisz pokazać mu, że totalnie Cię już nie obchodzi, że go już nie chcesz i nie tęsknisz. Jeśli będziesz ciągle na niego czekać to on nie wróci, bo ciągle będziesz na pstryknięcie palcami, ciągle będziesz dostępna od zaraz, a to nie jest atrakcyjne zachowanie, to nie jest bycie wyzwaniem. Musisz się zdystansować, nie być wredna, ale sympatyczna i otwarta pokazując, że świetnie radzisz sobie bez niego. Przestań do niego pisać, dzwonić pierwsza, nie spotykaj się z nim. On wyczuje, że coś jest nie tak, zobaczy, że ty znasz swoją wartość i to uczyni cię znacznie atrakcyjniejszą w jego oczach. To jedyny sposób żeby za tobą zatęsknił i zobaczył co stracił, jeśli to nie zadziała, to wszystko inne tym bardziej i tylko sobie zaszkodzisz. Jeżeli on dalej będzie przez długi czas z tamtą dziewczyną, a tobą się nie zainteresuje, to powinnaś wtedy faktycznie totalnie sobie darować kogoś takiego i iść do przodu z własnym życiem, to go zaboli najbardziej. Nyfcik odpowiedział(a) o 11:25 Serio ? Wierzysz w takie brednie ? Gdyby kochał nie poszedł by do innej, to proste i logiczne. Jak można widzieć jeszcze cos w kims kto perfidnie cie olał. Widać ze gość jest dziecinny i niedojrzały. Takie akcje to dziecinada a nie miłość. Albo sie kocha albo nie i nie ma nic pomiedzy. Zostaw chłopaka , a wyjdzie ci to tobie na dobre. Poczekaj na chłopaka odpowiedniego dla ciebie, który pokaze ci co to miłość a nie skakanie z kwiatka na kwiatek bo tak mi sie podoba. Nie na tym to polega. Prosze powiedzcie mi co sądzicie o tym wszystkim. Bo ja go nadal kocham i nw czy moze kiedys do mnie wrócić czy jednak zostanie juz z nia? Chce dodacChcez nim bylam 2 lata i 3 mies. A oni ze soba sa od ponad 3 tyg Dziękuję wam za odpowiedzi nie ktore pomogly mi otworzyć szeroko oczy i zobaczyc jak na to wszystko spojrzeć. ;) mimo tego ze go kocham wiem ze nie jest on mnie wart ze zasluguje na innego i lepszego. Moze nw kiedy to nastapi ale wiem ze milosc sama nadejdzie w odpowiednim czasie a mam dopiero 19 lat wiec jeszcze duzo mam czasu. Aa pisac i dzwonić do niego nie bede odpisywac na jego sms tez nie bede i niech żałuje co stracił :/ Uważasz, że ktoś się myli? lub
moj byly dzis sie odezwal po tym jak jakies 2tyg temu zerwal. Przez Gość poprostu szkoda slow, Sierpień 1, 2008 w Życie uczuciowe
ODEZWAŁ SIE PO 10 LATACH... - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 10 ] 1 2013-11-07 02:18:01 voxi Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-28 Posty: 258 Wiek: 29 Temat: ODEZWAŁ SIE PO 10 LATACH...Witam kochane Pani:)Nie bylo mnie tu chyba z rok albo i dluzej a nie powiem brakuje mi waszych rad, opinii...Kiedyś dodałam tu post zemsta na byłym facecie ma sens"....a teraz sytuacja którąwówczas opisywałam diamentralnie sie zmienila...Może zaczne od początku....z bylym facetem rozstalam sie z powodu jego zdrady...mielismy juz date slubu itd,wszystko poznalam innego, obecnego mojego męża i z nim ulożylam sobie też zwiazał sie z kims,obecnie są po slubie 7lat, przezylam już powazny kryzys w zwiazku, tez zpowodu zdrady mojego męża:(( wkazdym razie z moim bylym nie mialam kontaktu od 10 lat!!! az tu nagle jak grom z jasnego nieba...napisalismy do siebie na fejsie....ja napisałam...ale tak ogolnie co slychać, jak mu sie widzie...ale powiem wam szczerze nie spodziewalam sie odezwu!!!!a tu odpisał...i tak w ten dzien pisalismy chyba ze 3 godziny na fejsie, az rozmowa zakonczyla sie podaniem przez niego numeru telefonu, więc i ja jemu podałam swój....Od 2 tygodni piszemy do siebie smsy....sa to rózne smsy o tym co bylo kiedyś, o tymco by bylo gdybyśmy wtedy sie nie rozstali itd...można powiedzieć ze zostalismy juz smsowymi kochankami hehe Dziewczyny!!! blagam wytlumaczcie mi teraz jedna rzecz, dlaczego mi sie to podoba???nie potrafie nie odpisac na smsa, czasem piszemy przez całą noc, ja czekam na jego sms on na moje,z biegiem dni i czasu te smsy staly sie odwazniejsze, zaczelismy nawet pisac czy bylibysmy zdolni miec ze soba romans! podobaja mi sie te smsy,może to jakas odskocznia od zycia codziennego?od monotonii?? nie wiem juz sama, nie toleruje zdrad chodz mezowi zdrade wybaczylam,czy tu tez szykuje sie zdrada??? wkoncu naraziepiszemy tylko smsy a mieszkamy od siebie w odleglosci blisko 600km!!!!jesssu doradzcie cos !!! 2 Odpowiedź przez Michmo 2013-11-07 03:21:47 Michmo Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-11 Posty: 563 Odp: ODEZWAŁ SIE PO 10 LATACH...Młodzieńcza miłość,nic więcej . Oboje byliście nie dojrzali gdy się rozstaliście a teraz jak jesteście dorosłymi ludźmi inaczej patrzycie na zycie. Pojawił się kontakt, doszła tęsknota za przeszłością i wróciły motylki w brzuchu . Wszystko pięknie ale... MASZ MĘŻA A BYŁY MA ŻONĘ !!! Do czego ma prowadzić odnowienie kontaktów przez was, dlaczego do niego napisałaś skoro było ryzyko że serce zabije na nowo ? jak wygląda sytuacja w Twoim małżeństwie i małżeństwie jego? masz dzieci, czy on ma dzieci ? 3 Odpowiedź przez bjo 2013-11-07 05:26:50 bjo Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-09-16 Posty: 217 Wiek: 26 Odp: ODEZWAŁ SIE PO 10 LATACH...Doradźcie coś? Albo lewo, albo prawo. Albo krzywdzisz i się bawisz, a potem dostajesz po dupie, albo trzymasz się męża. Kobita tyle lat po ślubie, a takie rozkminy. Trochę powagi. 4 Odpowiedź przez MówMiDobrze 2013-11-07 09:23:11 Ostatnio edytowany przez MówMiDobrze (2013-11-07 09:23:39) MówMiDobrze Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-06 Posty: 14 Wiek: 21 Odp: ODEZWAŁ SIE PO 10 LATACH...zastanów się czy dla chwili przyjemności warto zaprzepaścić małżeństwo. jeśli doszłoby między wami do czegoś więcej, to na pewno nie potraktujesz tego jako "jednorazową sytuację", bo niegdyś łączyło was silne uczucie. przemyśl to sobie 5 Odpowiedź przez Anna_N 2013-11-07 15:03:48 Ostatnio edytowany przez Anna_N (2013-11-07 15:05:25) Anna_N Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-07 Posty: 72 Odp: ODEZWAŁ SIE PO 10 LATACH... Łączą was wspólne wspomnienia i przeżyte chwile. Jednak zwróć uwagę na to dlaczego się rozstaliście - on cię zdradził. Być może to była chwila i głupia decyzja ale była ! i nic tego nie zmieni. Teraz masz rodzinę i własne życie - jeżeli kochasz męża nie ulegaj chwili Uwielbiam być kobietą Kocham naturalne kosmetyki 6 Odpowiedź przez Hannah99 2013-11-07 18:21:22 Hannah99 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-02 Posty: 125 Odp: ODEZWAŁ SIE PO 10 LATACH...rada jest jedna - nie pchaj palców między drzwi ....!!!! 7 Odpowiedź przez Michmo 2013-11-07 20:02:13 Michmo Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-11 Posty: 563 Odp: ODEZWAŁ SIE PO 10 LATACH...Swoją drogą wątek założony przez Ciebie dał mi troszkę do myslenia. Zastanawiam się co by się stało jakbym tak za 10 lat nawiązał kontakt z dziewczyną na której mi zależało a która zostawiła mnie dla innego, hmm... To tylko takie czyste gdybanie ale ciekawe czy ona miałaby podobne rozterki do tych jakie ty obecnie przeżywasz 8 Odpowiedź przez voxi 2013-11-07 23:01:39 voxi Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-28 Posty: 258 Wiek: 29 Odp: ODEZWAŁ SIE PO 10 LATACH...Dzieki za wasze rady i wiem że wy wszyscy macie racje, no ale chyba same smsy to jeszcze nie zadna zdrada co?Ja to traktuje na luzaka, aczkolwiek wspomnienia pojawily sie nie powiem ze nie, jesli chodzi o spotkanie to juz inna bajka, dlatego że mieszkamy od siebie wodleglosci blisko 600km on morze ja góry, więc....aby sie spotkać nie jest to takie proste....ale nie jest tez niemożliwe ponieważ on jest kierowcą i w kazdej chwili może dostać kurs gdzieś kolo mojego miejsca zamieszkania, aczkolwiek to juz bylby fuks!Ktoś tam napisal jaką mam sytuację w małżeństwie...hmm mąż pracuje non stop, a jak juz jest w domu to odsypia co mu sie nie dziwie, ogólnie jest chyba spokojnie bez wiekszych mamy dwoje;6lat i nami jest tak naprawde nie wiem co czuje mój mąż -jak mnie zdradzil powiedzial mi w twarz ze mnie nie kocha i nie wie czy kiedykolwiek kochał, mial sie juz wyprowadzić jak sie okazalo ze jestem w ciąży...i wtedy wybrał rodzinę a odrzucił kochanke....zostal z nami ale uwazam ze tylko dlatego ze bylam w ciąży...i dziś nie wiem czy jest z nami bo nas kocha(dzieci kocha napewno)czy poprostu zjakiegos obowiązku?Uprawiamy sex normlanie, ale to akurat tez inna bajka poniewaz obydwoje kochamy sex i mam wrazenie ze najlepiej to sie rozumiemy w lozku...czy go kocham?kocham ale napewno po zdradzie jest to juz inna milość, nie umiem zapomnieć to co zrobil...iteraz ktos napisze ze "ja chce zrobic tak samo", nie ja nie mam wglowie zdrady, poprostu z bylym dobrze mi sie pisze,znamy siebie od podszewki,znamy swoje wady i zalety, wiemy czego chcieliśmy od zycia,poprostu traktuje go jak przyjaciela i chcialabym zeby nim zostal na zawsze...tylko....idąc moją zasadą ta przyjażń nie może trwac ponieważ "nie wierze w przyjażń miedzy kobietą a mężczyzną"....i taki mam metlik w mam poukladane zycie a gdzies tam jest moj telefon, ktory daje sygnaly ze przyszla nowa wiadomość i wtedy jestem happy, wtedy czuje jakbym wkraczala w inny calkiem odmienny od mojego swiat, gdzie nie ma problemów, gdzie życie wydaje się byly tez ma zone, znam ją i nigdy jej nie lubiłam chodz nic zlego mi nie zrobiła...dzieci nie mają bo ona narazie miec nie chce,a moj eks dzieci uwielbia i chyba o to też jest na nią zły, z tego co już wiem.... 9 Odpowiedź przez voxi 2013-11-07 23:42:26 voxi Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-28 Posty: 258 Wiek: 29 Odp: ODEZWAŁ SIE PO 10 LATACH...Dzieki za wasze rady i wiem że wy wszyscy macie racje, no ale chyba same smsy to jeszcze nie zadna zdrada co?Ja to traktuje na luzaka, aczkolwiek wspomnienia pojawily sie nie powiem ze nie, jesli chodzi o spotkanie to juz inna bajka, dlatego że mieszkamy od siebie wodleglosci blisko 600km on morze ja góry, więc....aby sie spotkać nie jest to takie proste....ale nie jest tez niemożliwe ponieważ on jest kierowcą i w kazdej chwili może dostać kurs gdzieś kolo mojego miejsca zamieszkania, aczkolwiek to juz bylby fuks!Ktoś tam napisal jaką mam sytuację w małżeństwie...hmm mąż pracuje non stop, a jak juz jest w domu to odsypia co mu sie nie dziwie, ogólnie jest chyba spokojnie bez wiekszych mamy dwoje;6lat i nami jest tak naprawde nie wiem co czuje mój mąż -jak mnie zdradzil powiedzial mi w twarz ze mnie nie kocha i nie wie czy kiedykolwiek kochał, mial sie juz wyprowadzić jak sie okazalo ze jestem w ciąży...i wtedy wybrał rodzinę a odrzucił kochanke....zostal z nami ale uwazam ze tylko dlatego ze bylam w ciąży...i dziś nie wiem czy jest z nami bo nas kocha(dzieci kocha napewno)czy poprostu zjakiegos obowiązku?Uprawiamy sex normlanie, ale to akurat tez inna bajka poniewaz obydwoje kochamy sex i mam wrazenie ze najlepiej to sie rozumiemy w lozku...czy go kocham?kocham ale napewno po zdradzie jest to juz inna milość, nie umiem zapomnieć to co zrobil...iteraz ktos napisze ze "ja chce zrobic tak samo", nie ja nie mam wglowie zdrady, poprostu z bylym dobrze mi sie pisze,znamy siebie od podszewki,znamy swoje wady i zalety, wiemy czego chcieliśmy od zycia,poprostu traktuje go jak przyjaciela i chcialabym zeby nim zostal na zawsze...tylko....idąc moją zasadą ta przyjażń nie może trwac ponieważ "nie wierze w przyjażń miedzy kobietą a mężczyzną"....i taki mam metlik w mam poukladane zycie a gdzies tam jest moj telefon, ktory daje sygnaly ze przyszla nowa wiadomość i wtedy jestem happy, wtedy czuje jakbym wkraczala w inny calkiem odmienny od mojego swiat, gdzie nie ma problemów, gdzie życie wydaje się byly tez ma zone, znam ją i nigdy jej nie lubiłam chodz nic zlego mi nie zrobiła...dzieci nie mają bo ona narazie miec nie chce,a moj eks dzieci uwielbia i chyba o to też jest na nią zły, z tego co już wiem.... Posty [ 10 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Aha. No ja dzis juz z nim rozmawialam i powiedzial mi ze tylko tak pisal. No i ja mu pow ze skoro mnie kocha a pisze z inna to chyba jednak nie powinnismy byc razem skoro mnie oklamuje a on od
Jak to rozumiec ze byly dzwoni??? - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 16 ] 1 2011-04-03 13:14:36 anida Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-03 Posty: 4 Temat: Jak to rozumiec ze byly dzwoni???Witam wszystkich zaczne od tego ze od 2 lat nie jestesmy razem a on teraz od czasu do czasu dzwoni w sumie nie wiem po co chociaz niby to ma dziewczyne..Mowi mi ze do nikogo sie tak nie przywiazal jak do mnie, ma w tel jeszcze moje zdjecie sytalam po co je trzyma powiedzial mi ze nie moze ich wykasowac i tego nie moge zrozumiec ma inna a moje zdjecia trzyma czy to nie dziwne?a jak zadzwoni to wypytuje sie co u mnie w rodzinie czy mam kogos i tak mysle sobie czy tylko po to dzwoni jak myslicie?i jeszcze powiedzial mi ze wie ze sie odkochalam w nim.. tak prawda odzwyczailam sie do niego,dwa miesiace temu mowil mi ze kocha mnie i po co? po to aby sprawdzic moje uczucia.. tak sobie za zartowalam ze wpadne do niego a on tak spokojnie powiedzial to przyjedz az mnie zdziwilo w sumie mnie zna i wie ze bym tego nie zrobila i stad ta spokojna reakcja..i jeszcze tego nie moge zrozumiec wychwala sie ze ma narzeczona juz i jakby ona sie dowiedziala to nie wiem co by mu zrobila ze rozmawia ze mna?chce wzbudzic w ten sposob zazdrosc?? 2 Odpowiedź przez monia_3103 2011-04-05 11:35:31 monia_3103 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-25 Posty: 1,706 Wiek: ćwiartka na karku :) Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni??? Przyznam się, że naturalnie znam osoby, które pomimo rozstania utrzymują kontakt z byłymi partnerami. Dowiadują się co u drugiej osoby słychać itp. To, że Twój były chce podtrzymać znajomość nie jest niczym złym (chyba, że sobie tego nie życzysz - to mu to powiedz). Rzadki/sporadyczny kontakt nikomu nie zaszkodził, jednakże z Twojego opisu wynika, że Ci się takie zachowanie nie podoba. Wiec nie ma co się zastanawiać, a powiedzieć raz a porządnie co o tym myślisz i już. Niektórzy tak bardzo pamiętają o celu, do którego zmierzają - iż zapomnieli o ruszeniu z miejsca 3 Odpowiedź przez AVO 2011-04-05 11:57:38 AVO Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-29 Posty: 170 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni???Moim zdaniem on nadal Cię kocha. 4 Odpowiedź przez mariuszs 2011-04-05 13:51:34 mariuszs Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-30 Posty: 101 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni??? Avo ma 100% liczy na to że wrócisz do czy już nic was nie łączy?Jeżeli nic to powiedz mu o Kobieto, puchu ostrożnie,ten puch może zniszczyć. 5 Odpowiedź przez busiu 2011-04-05 15:16:26 busiu 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-06 Posty: 2,015 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni??? Zgodziłabym się jednak z facetami powyżej- on jeszcze coś do Ciebie czuje. Ale chyba nie jest zbyt lotny w tych sprawach, skoro tak się zachowuje (jeśli nie oboje, bo ja bym się domyśliła po takich zagrywkach). Co zamierzasz z tym zrobić?I jeszcze jedno- z czyjej inicjatywy było rozstanie? W taki dzień jak ten Marco Polo wyruszył do są Twoje plany na dzisiaj? 6 Odpowiedź przez anida 2011-04-05 16:18:38 anida Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-03 Posty: 4 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni???To ja z nim zerwalam zalowac nie załuje poprostu na tamten czas mialam go dosc... i chcialam przyjazni po prostu odpoczac od niego ale wtedy on nie chcial tylko zebym byla jego wiec na to ja ze to koniec a teraz dzwoni co jakis czas chociaz mowie zeby po prostu dal mi spokoj bo nie chce sie juz przyjaznic z nim i nic wspolnego miec...dzwoni z zastzezonego i nie tylko on bo jakby z normalnego to nawet bym nie odbieralaa tak nie ladnie mi sie rozlaczyc a nr tel przez niego nie mam ochoty zmieniac..Nie moge zrozumiec tego ze ma dziewczyne a jeszcze mi mowi ze kiedys chcial sie zareczyc ze mna dzidzusia a moze po to mi mowi aby mi zamieszac w glowie i obudzic dawne uczucie..i zebym tesknila za nim.. a moze nie szczesliwy do konca jest z nia?sama juz nie wiem co o tymm jest chyba niezrownowazony psychicznie zazdrosnik jeden i synek mamusi normalnie za to jego mamusi nie nawidze ze tak synka sobie omotala..chyba mu to powiem zaboli go to i nie bedzie juz mi zawracal glowy wiem ze to podle ale innego wyjscia chyba nie ma w tej sytuacji.. i wysle zdjecie mojego kolegi ze niby to moj men a niech z zazdrosci go rozsadzi...heheh wybaczcie ale czasami potrafie byc wredna ale jak nie potrafi normalnie zrozumiec jak mowie nie pisz nie dzwon daj sobie spokoj to trudno niech cierpi bardziej jak glupi... 7 Odpowiedź przez cherry1988 2011-04-05 16:30:05 cherry1988 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-10-05 Posty: 28 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni???Jesli ci na nim nie zależy to tak zrób- odczepi się na 100% 8 Odpowiedź przez Jullia92 2011-04-05 16:51:07 Jullia92 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-05 Posty: 203 Wiek: 22 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni??? To dobra mysl.. chodz tez n?e lub?e tak?ch okruc?enstw..:)) Kochac to nie znaczy zawsze to samo...:) 9 Odpowiedź przez busiu 2011-04-05 18:21:46 busiu 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-09-06 Posty: 2,015 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni??? Pffft. On nie jest niezrównoważony- dla mnie to wygląda na wzbudzenie w Tobie zazdrości, choć jakże nieudolne. Z jednej strony wysyła Ci sygnały- 'zobacz jaki jestem fajny, mam dziołchę, poważne plany z nią, jestem szczęśliwy bez Ciebie i w ogóle super fajnie', a z drugiej strony echem odbija się cichutkie skomlenie 'wróć wróć wróóóć, powiedz tylko słowo a przybiegnę'. Smutne to, ale naprawdę musisz odciąć się od niego. Zadzwonił? Bądź niegrzeczna i rozłącz się, dla jego własnego dobra. Zagraj sukę, bo inaczej nigdy się od Ciebie nie uwolni. Albo naprawdę zmień numer. Ale nie wysyłaj zdjęć jakichś menów- trochę litości!Swoją drogą, to, że budzi u Ciebie takie silne emocje też jest... podejrzane. Czyżbyś nie żałowała czegoś? Zalazł Ci za skórę? W taki dzień jak ten Marco Polo wyruszył do są Twoje plany na dzisiaj? 10 Odpowiedź przez truskaweczka19 2011-04-05 19:21:52 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni??? AVO napisał/a:Moim zdaniem on nadal Cię moze, ale i tak moim zdaniem facet, ktory po rozstaniu wiaze sie z jakas dziewczyna i wydzwania do bylej i mowi ze ja nadal kcoha to zwykly smiec, bez zasad, tak sie nie robichyba ze klamie ze ma dziewczyne by wzbudzic zazdroscno ale jesli niby kocha a ma inna to ja bym takiego nie chciala, pewnie niezdecydowany typek i tyle... i jak ona z nim bedzie to ok , a jak nie to pojdzie do tamtej, to niefair. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 11 Odpowiedź przez anida 2011-04-06 19:05:08 anida Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-03 Posty: 4 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni???Jest niezrownowazony z zazdrosci wiem co mowie bylam z nim.. Tak załowałam jednego ze zaraz po tym weselu co bylismy razem nie zerwalam z nim..bylo bez nadziejnie najgorsze w zyciu wesele,ale coz zakochalam sie w nim wybaczyłam ze tak postapił.. ale jednego wybaczyc nie moge tego ze mi powiedzial tak w zlosci kiedys jak chcialam juz zerwac'' i tak cie nikt nie zechce bo nie chodzisz do koscioła''( to boli do dzisiaj )a ja na to to po co dlaczego jestes chcesz byc ze mna???a on na to bo cie kocham.. za to nie chce kontaktu miec z nim wogole tego nie umie wybaczyc moze z czasem przejdzie.. 12 Odpowiedź przez 2011-04-06 19:15:24 Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-01-17 Posty: 322 Wiek: 24 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni??? anida napisał/a:i tak cie nikt nie zechce bo nie chodzisz do kosciołaten koleś jest jakims zacofanym wieśniakeim (nie obrażając nikogo wieśniak to stan umysłu a nie miejsce zamieszkania) [...] chociażbym chodził ciemną doliną zła się nie ulęknę [...] 13 Odpowiedź przez anitka77 2011-04-14 18:28:02 anitka77 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zawód: Ekolog Zarejestrowany: 2011-04-14 Posty: 224 Wiek: 34 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni??? Witam kolezanki:)rozstalismy sie w listopadzie wiec juz troche czasu minelo. Bylismy ze soba 2 lata z przerwami na moj wyjazd do kraju. Mieszkalismy razem za granica tam tez sie poznalismy. Ale do rzeczy. Odeszlam od niego bo moja intuicja podpowiadal mi ze ten zwiazek sie nie rozwinie. Bylismy zareczeni staralismy sie o dziecko, jednak jak juz dochodzilo do rozmow o plany na przyszlosc on zaczal dziwnie reagowac, ze nie jest pewnien itd. Wiec sie spakowalam i odeszlam. Myslalam ze jak odejde to on zrozumie ze mnie stracil i sam sie okresli ze slubem itd. Tak sie jednak nie stalo. Po odwiedzeniu go zauwazylam ze szuka juz nowych znajomosci na portalach randkowych. Myslalam ze go zabije, nic nie zrobilam oczywiscie. Ale pomyslalam, ze powinien sie skupic na tym zeby odbudowac nasz zwiazek a nie szukac kogos innego. Ja nnie bylam zdolna do takich krokow zeby klina klinem zabic. Znowu wiec sie posprzeczalismy. Najgorsze jest to ze on codziennie dzwoni jak by nigdy nic. Mowi mi ze mnie bardzo.... dokladnie tak pisze z kropkami. Wiec nie wiem czy kropki oznaczaja kocha, lubi czy nienawidzi. Jak ja chcialam wrocic i sie upodlilam i wrecz juz myslalam ze to moja wina ze sie rozstalismy, prosilam o kolejna szanse dla nas on mowil , ze nie. Caly czas przez 2 lata zgrywal swietego. Do kosciola chodzil co niedziela, zapewnial ze mnie kocha ze nie wyobraza sobie zycia beze mnie ze jest teraz porzadny i siedzi w domu a to ze z kims gada przez internet to z nudow. Konczyl gadac z pannami i dzwoni do mnie zapytac jak wyprac kanape bo mu sie kawa rozlala, albo co ja bym na jego miejscu zrobila z czyms tam. Ale ani slowa o powrocie itd. Caly czas moja intuicja podpowiadal mi ze mam do czynienia z babiarzem ale on twierdzil ze jest swiety. Wiec zalogowalam sie na strone podszylam sie za kogos innego i go poderwalam. W miedzyczasie jak dzwonil zapytalam sie czy sie spotkamy w sobote bo ksiadz przychodzi na poswiecenie domu. On mi powiedzial ze nie bo sie z Tomkiem umowil na cos tam. Prawda jest taka ze umowil sie z ta laska ktora ja udawalam. Czyli klamie mi nadal chociaz juz nie jestesmy ze soba i mogl mi powiedziec prawde. Umowil sie z nia na sex bo tak przebiegla rozmowa caly czas gadalam z nim o sexie. Polazlby z pierwsza lepsza dziunia zamiast wrocic do mnie. Ale co... on nada bardzo mnie.... W koncu na umowione spotkanie nie przyszlam ten kretyn czekal na ta panne 40 min i nic. Przyznalam mu sie ze to ja bo chcialam poznac prawde o nim jaki on jest. Prawda jest taka ze intuicja to jedyna rozsadna rzecz jaka posiadamy moje drogie. Nie chce tego dupka juz wiecej. po tym numerze przeszlo mi wszystko co do niego czulam to jest lekarstwo na milosc!. Po tym jak sie przyznala ze to ja on dzwoni czesciej nawet raz zapytal czy nie wrocilaby do niego... Zwariowal kompletnie. Ja go kochalam bardziej od siebie, dbalam o dom chcialam urodzic mu dziecko bez slubu poniewaz myslalm ze moze boi sie slubu a dziecko przypieczetuje milosc zreszta on sam to zaproponowal. Dziekuje Bogu ze nie zaszlam z nim w ciaze. Jesli chodzi o te telefony to ja odbieram je jak jakas kretynka ale od dzis juz nie chce ich odbierac nie chce go juz jednak nie potrafie go przekreslic jako czlowieka i nie jestem pewna co bym mu odpowiedziala gdyby przyszedl i oswiadczyl ze sie naprawil to juz by nie bylo to samo, juz sama nie wiem, powiedzcie mi cos??? I'm sorry, we just can't be together. Your closet just isn't big enough... 14 Odpowiedź przez anitka77 2011-04-14 18:55:26 anitka77 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zawód: Ekolog Zarejestrowany: 2011-04-14 Posty: 224 Wiek: 34 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni??? przedwczoraj zadzwonil, mowil cos o swoich problemach, prosil zebym mu doradzila. wiec staram sie byc mila ale konkretna, chce przyjazni prosze bardzo ale nic poza tym. Wyjezdzam teraz do Polski on mi zaproponowal zebym przez ostatnie 2 dni byla u niego. Jak myslicie po co? wiadomo po co, powiedzialam ze nie uwazam tego za dobry pomysl i nie musze mu sie tlumaczyc dlaczego. Alez on ma tupet. Nastepnie po rozmowie mu napisalam smsa: Prosze Cie nie podtrzymuj tej znajomosci na sile ja nie jestem kobieta dla Cibie a on mi na to: Ale ja nie robie tego na sile, poprostu ja Cie bardzo..... wiesz co:)(pisownie zachowalam oryginalna) na co ja mu napisalam:wiem, ze mnie lubisz jednak juz sie nie spotkamy wiec nie musisz dzwonic codziennie. Na co on: spotkamy sie zobaczysz:)Mowie Wam facet ma 36 lat nie wiem w jakim wieku sa Wasi Panowie jednak toria o tym, ze mezczyzna rozwija sie do 3 roku zycia a pozniej juz tylko rosnie w moim przypadku sie potwierdza. Od tego czasu czyli od przedwczoraj nie zadzwonil. Czuje, ze brakuje mi rozmowy z nim nawet o glupiej kawie, ale nie o to mi chodzi w zyciu zeby z nim rozmawiac o pierdolach chcialabym zeby zniknal z mojej glowy raz na zawsze ja mam 34 niektore z Was mi napisza, ze pisalam ze mi wszystko przeszlo do nigo po tym numarze jak sie podszylam za kogos innego, jednak cholercia nie do konca mi przeszlo. I'm sorry, we just can't be together. Your closet just isn't big enough... 15 Odpowiedź przez anitka77 2011-04-14 20:00:37 anitka77 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zawód: Ekolog Zarejestrowany: 2011-04-14 Posty: 224 Wiek: 34 Odp: Jak to rozumiec ze byly dzwoni??? wlasnie zadzwonil, odebralam, nie zaluje, rozmowa byla mila. Jestem za granica na wizie turystycznej pobyt mi sie konczy i musze wrocic do kraju. On mi dzis powiedzial, ze rozmawial z adwokatem w mojej sprawie i ze moze uda mi sie sponsorowanie pracownicze oznaczalo by to, ze moglabym tu byc legalnie i miec normalna prace zwiazana z moim wyksztalceniem. Pozniej mowil, ze zrobi sobie mielone z miesa, ktore ja kupilam..... pol roku temu robilam zakupy, czy on nic nie je?? nie rozumiem tego faceta, powiedzial, ze zzadzwoni pozniej i sobie pocwiergolimy jak skowroneczki... nie wiem czy on ma z glowa wszystko ok, po co on to ciagnie, sexu nie dostanie ode mnie, dalam mu to do zrozumienia, wrocic tez do mnie nie chce, wiec co chce?? napiszcie mi cos, I'm sorry, we just can't be together. Your closet just isn't big enough... Posty [ 16 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
mój były ma inna co zrobić zeby go odzyskać i do mnie wrócił Zarchiwizowany. Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. mój były ma inna co zrobić zeby go
zapytał(a) o 10:22 Moj byly pisze do mojej matki pomocy Mam nadizeje ze ktos mi pomoze bo juz sama nie wie co mam robic . Sytuacja jest beznadziejna . Mam 19 lat i mialam ,, czysty uklad ,, tylko seks z facetem starszym o 11 lat . Moja matka gdy sie o tym dowiedzial ze spotykam sie ze starszym facetem bo oczywiscie moja siostra mlodsza przeglada mi telefon bo nie ma wlasego zycia doniosla o tym matce a ta stwierdzial ze on mnie wykorzysta wylyslala rozne rzeczy typy czy on mi przypadkiem ojca nie zastepuje - wychowywalam sie bez taty . Nie potrafila zrozumiec ze to jest czyty seks nic wiecje bo chyba nie wie na czym polega taki uklad . Ona twierdzi ze dopuki mieszkam pod jej dache to ona bedize kontrolowac z kim sie spotykam i z kim sypiam . No wiec kiedys gdy jeszcze spalam spisala sobie numer jego z mojego telefonu i zadzwonila do niego z prozba o spotkanie ja sie o tym wszytkim dowiedzialm po fakcie od matki i to na poczatku mi klamala w oczy ze nic takiego miejsca nie mialo ale w koncu sie przyznala . Ja oczywiscie myslalam ze ze wstydu sie spale przed nim . Potem nawet sie smialismy z tego powiedizal jej to co chciala uslyszec ze zostawi minie w spokoju i nie bedzie sie ze mna kontaktowal. Po jakims czasie zaczal on pisac do mojej matki ja jak sie dowiedzialm o tym to od razy zakazalm sie jej z nim spotykac i pisac ona mnie zapewnila ze mlodsi jej nie interesuja i takie tam uwierzylam. Spotykalismy sie dalej bo gadalam z nim i obiecal ze juz nie bedize do niej pisal. Itak bylo przez jakies 3 miesiace , ale teraz ostatnio jak ja zmielialm numer telefonu i kontakt mi sie z nim urwal to napisal do mojej matki esemesa - zignorowalm to pomyslalam moze sie pomylil ale to ja sie pomylilm bo zadzwonil do niej a moja matka byla na tyle bezczelna ze rozmawial z nim siedzac obok mnie a ja slyszalam kazde slowo poiznalam go po glosie nawet mowilam cos do niej w tym czasie jak ona z nim gadala a on sie zapytal kto tam jej tak gada a ona odpowiedizala corka - co za ironia losu ze akurat bylam to ja , no wiec ona zaproponowal jej seks a ona ma sie nad tym zastanowic . I nie mam pojecia co mam robic czy pogadac z nia na ten temat czy nie ? bo ona nie jest taka jak ja ona nie nadaje sie na numerek na jedna noc bo ona sie zaangazuje i zakaoch bedzie przez niego cierpiala bo on bedize ja zdradzal bo znam go i wiem jaki jest ona zdradzal swoja dziewczyne z ktora byl 4 lata ze mna i z jeszcze jakimis 3 innymi kobioetami . Mnie to nie przeszkadzalo bo ja niczego sie po nim nie spodziewalam i nie oczekiwalm nic wiecje tylko seksu , ale moja matka taka nie jest a po za tym ja i ona mamy wspolnych znajomych on bedize sie chwalil kogo to nie zaliczyl ze moja stara i beda sie ludzie ze mnie smiac . Tylko ze nie ejstem pewna czy moja matka nie przystanie na jego propozycje bo on ja zbajeryje zmanipujuje naobiecuje a ona jest naiwna . Pomocy nie wiem co mam robic pomozcie mi ! Odpowiedzi laik123 odpowiedział(a) o 14:05 to jest chore jeśli nie chcesz żeby był z twoją mamą to ty musisz z nim być! porozmawiaj z mamą, że wiesz jaki jest ten koleś i wgl że ją jak nie bd chciała z tb o tym rozmawiać, daj jej wolną rękę, ale zaznacz z góry że nie ma przychodzić jak on ją skrzywdzi. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Mam taki problem, bylam z facetem 4 lata nie jestesmy od dwoch ,od kiedy nie jestesmy razem On bardzo poszedl do przodu , zalozyl firme jest obrotny , imponuje mi to, oj obecny facet jest
Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Londyn Liczba postów: 355 28 lutego 2012, 11:09 moj byly chlopak ma inna? Czy mialyscie kiedys taka sytuacje? jak tak to jak sobie z tym poradzilyscie ? Edytowany przez Agatuleeczeek 29 lutego 2012, 00:12 Dołączył: 2009-08-28 Miasto: Mega Sadełkowo Liczba postów: 16297 28 lutego 2012, 11:24 No właśnie... po pierwsze sama z nim zerwałaś. Po drugie - jesteście bardzo młodzi, a to dosyć duża odległość. Myślę, ze i Ty sobie kogoś znajdziesz. Nic straconego! karwaja 28 lutego 2012, 11:32 Jeżeli zerwałaś z nim mając nadzieję, że przyjdzie do ciebie na kolanach, usmarkany po pas i że będzie chciał walczyć o wasz związek, to masz teraz nauczkę, żeby takich rzeczy nie robić i w inny sposób rozwiązywać jeżeli rozstaliście się, bo po prostu, byliście ze sobą nieszczęśliwi i ten związek nie miał przyszłości... cóż, nic dziwnego, tak po prostu miało być i prędzej czy później i tak byście się rozeszli. No a to, że on sobie znalazł dziewczynę- przecież był wolny, zerwaliście. Nie możesz mieć teraz do niego pretensji. Edytowany przez karwaja 28 lutego 2012, 11:33 GosiaGocha 28 lutego 2012, 11:36 Do lipca staraj się jak najlepiej wyglądać. Aż mu 'gały wyjdą'. A że ma nową?co z tego? To Twój były Dołączył: 2008-11-17 Miasto: Okinawa Liczba postów: 5188 28 lutego 2012, 11:41 I tak zwiazek na odleglosc by nie przetrwal. Co to jest widywac sie tylko 2 mc w roku? Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Londyn Liczba postów: 355 28 lutego 2012, 11:46 Ja normalnie jezdzilam do polski co 2 miesiace ale teraz sytacja finansowa na to nie pozwalala.. zerwalam bo chcialam odpoczac od niego bylam pewna ze on poczeka az odpoczne i wroce zawsze tak robilam. w sumie dzieki. macie racje.. ja zerwalam wiec nie powinno mnie to interesowac ale to byl moj pierwszy taki bardzo powazny chlopak wiec dlatego mi tak ciezko. wiem ze to normalne ze bedzie miec dziewczyne ale chodzi mi o to ze po 2 tygodniach znalazl sobie inna.. wkoncu bylismy ponad 2 lata.. duzo rzeczy poraz pierwszy razem zrobilismy.. boli mnie to ze tak szybko znalazl sobie dziewczyne. Edytowany przez Agatuleeczeek 28 lutego 2012, 11:49 Dołączył: 2011-07-21 Miasto: Xxx Liczba postów: 3128 28 lutego 2012, 11:47 tralalala, można sobie gadać żebyś to zaakceptowała, a i tak musisz sobie popłakać :) mi kiedyś to pół roku zajmowało (jak miałam 21 lat) teraz już "tylko" kilka tygodni (26) osobiście pomaga mi myśl, że przeżyłam z nim cudowny czas, który pozostanie we wspomnieniach, a po poprzednim związku myślałam, że szczęścia już nie zaznam ;) po prostu jestem ciekawa co wspaniałego, zaskakującego mnie czeka W PRZYSZŁOŚCI? Na razie płaczę, a resztę energii pakuję w siebie i swoje ciało. wiem, że to się wkrótce zmieni...
\n \n \n
moj byly ma juz inna
Stały bywalec. Posty: 4.862. RE: fundusz alimentacyjny a pobyt za graniaca kraju. Jezeli masz szanse na alimenty z FA danego kraju pobytu,to sie staraj.Jezeli nie nie wycofuj egzekucji u komornika w Polsce i co jakis czas zbieraj dokumenty o stanie egzekucji,zeby w przyszlosci corka mogla bronic sie przed alimentami na ojca.Skoro nie pracuje,w
Czy Twój pradziadek żył z wycinania lodu? Być może Twoja babcia była operatorką centrali i przełączała rozmowy z jednego miejsca do drugiego? Jest tak wiele zawodów, które wykonywali nasi przodkowie, a które dzisiaj już nie istnieją. Oto 5 przykładów zawodów, które nie istnieją: 1. Ustawianie kręgli fot. 2. Operator centrali – niegdyś praca w centrali telefonicznej wyglądała tak, iż osoba pracująca w niej przełączała rozmowe z jednego miejsca do drugiego, poprzez włożenie wtyczki telefonicznej do odpowiedniego gniazda. George Williard Croy stał się pierwszym na świecie operatorem telefonicznym, kiedy w styczniu 1878 roku rozpoczął pracę w Boston Telephone Dispatch Company. Podczas, gdy Emma Mills Nutt stała się pierwszą kobietą – operatorką telefoniczną, kiedy zaczęła pracę w tej samej firmie we wrześniu 1878 roku. Fot. Seattle Municipal Archives, Seattle, Waszyngton 3. Maszynistki Fot. 4. Wędrowne ostrzenie noży Fot. Maryland Historical Society Library 5. Budziki ludzkie – ich zadaniem było budzenie swoich klientów do pracy. Fot. Bacup Natural History Society Czy ktoś z Twojej rodziny wykonywał któryś z tych zawodów? Czy znasz jeszcze jakiś zawód, który dzisiaj już nie istnieje? Daj nam znać w komentarzach poniżej.
UOn9 . z48228wgbn.pages.dev/23 z48228wgbn.pages.dev/15 z48228wgbn.pages.dev/305 z48228wgbn.pages.dev/363 z48228wgbn.pages.dev/68 z48228wgbn.pages.dev/46 z48228wgbn.pages.dev/367 z48228wgbn.pages.dev/86 z48228wgbn.pages.dev/190
moj byly ma juz inna